Kozaki z sieciówki, czy od projektanta?

Kozaki na wiosnę nie cieszą się aż tak dużym powodzeniem wśród pań. Gdy aura za oknem jest dużo bardziej łaskawa, kobiety rezygnują z tych butów na rzecz lżejszych modeli. Czy słusznie? Styliści radzą, by jednak poczekać i spróbować zestawić kozaki z różnorodnymi, typowo wiosennymi stylizacjami. W nadchodzących miesiącach takie zestawy będą bardzo modne, dlatego też warto poeksperymentować i znaleźć buty, które spokojnie będzie można nosić zarównano zimą, jak i wiosną. 

Czy kozaki sprawdzą się również wiosną?

Wiele kobiet przyjęło zasadę, że kozaki nadają się tylko na jesień lub zimę, gdy temperatury znacznie spadają poniżej zera, a śnieg lub deszcz nie pozwala założyć na nogi żadnego innego obuwia. Wielu znanych stylistów, jak i projektantów butów, od late jednak namawia panie, by te nosiły kozaki również wiosną, gdy aura pozwala zestawić je z bardziej kolorowymi i lżejszymi stylizacjami. Z takich rad skorzystało wiele gwiazd z Hollywood, które noszą kozaki nawet latem. Jak się okazuje, z całkiem dobrym skutkiem, gdyż takie buty rewelacyjnie wyglądają z krótkimi spódniczkami i szortami. 

Model idealny na wiosnę

Wiosną świetnie będą wyglądać na nogach eleganckich i stylowych kobiet kozaki wykonane z dobrych jakościowo, solidnych materiałów. Mowa tu oczywiście o butach, które zostały stworzone z dobrej, naturalnej skóry, z zamszu, czy z modnego materiału. Słupek, obcas, a nawet delikatny koturn w tym przypadku może okazać się strzałem w dziesiątkę. Szczególnie, gdy panie preferują sukienki lub spódnice midi. W tego typu stylizacjach, dodanie sobie kilku centymetrów jest jak najbardziej na plus. Wiosną jednak niekoniecznie sprawdzą się modele ciężkie z wieloma ozdobnikami. Warto więc zrezygnować (i schować głęboko do szafy) kozaki ozdobione futerkiem, frędzlami, dżetami czy cyrkoniami. Kobiety, które chcą się jednak wyróżnić w tłumie i zwrócić na siebie uwagę, mogą to zrobić wybierając modele marszczone, ażurowe lub przypominające trochę buty kowbojskie. Te ostatnie w ostatnim czasie wracają do mody i to z wielkim przytupem. Takie kozaki – kowbojki wiele kobiet chętnie nosi również latem, gdyż idealnie one wyglądają z jeansami, postrzępionymi krótkimi spodenkami i jeansowymi spódniczkami. 

Jak wybrać kozaki wiosenne? 

Jak wybrać kozaki wiosenne, by mieć pewność, że dany model rzeczywiście dobrze będzie prezentował się na nodze, a panie będą mogły zestawić go z wieloma outfitami? Wystarczy przejrzeć oferty naprawdę dobrych i doświadczonych producentów obuwia, którzy nawet na wiosnę prezentuję specjalną ofertę butów, w których zawsze znajduje się przynajmniej kilka par gustownych kozaków. Na półkach można wówczas znaleźć eleganckie, jak i bardziej sportowe modele, które są niezwykle komfortowe i wygodne. Panie chętnie je noszą na cienkie rajstopy, jak i na gołe nogi. Dzięki temu, że pozwalają one skórze oddychać, są dobrze wyważone i idealnie dopasowane do stopy – kobiety świetnie się w nich czują i bez problemu mogą w takich butach chodzić nawet cały dzień, nie czując jakiegokolwiek dyskomfortu. Tym bardziej, że kozaki świetnie wyglądają w wielu zestawach. Można je ubrać do jeansów i zwykłego t-shirtu, jak i połączyć je z ołówkową sukienką i dobrze skrojoną marynarką. Świetnie wyglądają kozaki także w wersji typowo casualowej. Panie ubierają je do typowo wiosennych, kolorowych sukienek, do których można założyć gustowny trencz lub zwykłą ramoneskę. Całość będzie wyglądać naprawdę stylowo. 

Jak widać z powyższego, nie trzeba obawiać się sięgać po kozaki w cieplejszych miesiącach. Styliści już sygnalizują, że warto mieć takie lżejsze kozaki w swoje szafie na nadchodzące miesiące, gdyż bardzo modne będą stylizacje, w których dopełnieniem będzie takie właśnie obuwie. Tym bardziej, że teraz jest świetny czas na zakup kozaków. W większości sklepów organizowane są bowiem duże promocje i wyprzedaże. Nawet sławni projektanci posiadają w swoich butikach dość duże zniżki na kozaki. Dzięki temu, panie mogą zaopatrzyć się w wymarzony model butów, który będzie kosztować nawet o 50 – 60% mniej.