Nie każda kobieta przepada za kowbojkami. Kojarzone są wyłącznie ze stanem Teksas, Dzikim Zachodem i starymi westernami. Kiedy jednak da im się szansę, na jaw wychodzi, że można nosić je praktycznie z każdym elementem garderoby. W świecie obuwia spełniają więc funkcję uniwersalną.
Kowbojki, a styl boho
Zamszowe kurtki z frędzlami, sukienki w kwiatowe motywy i wianki na głowie modne są już od kilku sezonów i powróciły raczej na dobre. Wspaniałym uzupełnieniem kompozycji ubrań w stylu boho są botki kowbojki. Należy je nosić do krótkich, zwiewnych kreacji przed kolano. Delikatna sukienka i nieco cięższe buty? Taka kompozycja wbrew pozorom wprowadza pewną harmonię, a poszczególne jej elementy idealnie się ze sobą równoważą.
Kowbojki i spódnica?
Oczywiście, dlaczego nie! Trzeba pamiętać tylko o jednej zasadzie. Spódniczka mini i kowbojki do połowy łydki uchodzą za połączenie co najmniej kiczowate. Co innego, gdy spódnica rozszerzana jest ku dołowi, a do tego asymetryczna (a więc krótsza z przodu, dłuższa z tyłu, lub uszyta po skosie). Kowbojskie buty będą z nią tworzyć zgrany komplet. Pasuje do nich również szeroka, jeansowa, plisowana spódnica do łydek.
Pazura nigdy za wiele!
Co zatem z kowbojkami noszonymi do spodni? O ile nie są to ogrodniczki, dzwony, ani szorty, wszystkie chwyty są dozwolone. Kowbojskie obuwie dobrze wygląda w rockowym zestawie, który tworzą: obcisłe, poszarpane spodnie z dziurą na kolanach, krótki top i skórzana kurtka.